Dziwne to wszystko Moja miała dzisiaj zabieg w szpitalu fakt może nie jakiś poważny bo załatwione w 30 minut i do domu no ale można powiedzieć że interwencja chirurgiczna. Poszła raz prywatnie do ginekologa, umówiła na termin miesiąc później. Żadnych odwołan, zadnych testów na coivd, brak wymagania szczepienia, tylko jakieś oświadczenie i po [...]
Dziwne to wszystko Moja miała dzisiaj zabieg w szpitalu fakt może nie jakiś poważny bo załatwione w 30 minut i do domu no ale można powiedzieć że interwencja chirurgiczna. Poszła raz prywatnie do ginekologa, umówiła na termin miesiąc później. Żadnych odwołan, zadnych testów na coivd, brak wymagania szczepienia, tylko jakieś oświadczenie i po [...]
[...] robi czy mamy poniedziałek czy niedziele Haha , choć to prawda z tym czekaniem do piątku i weekend , znam dużo osób gdzie tylko czekają na wolny weekend i balanga xd , choć u Przemka to jest w ogóle co innego bo domyślam się że w piątek idzie do pracy na nockę i będzie mógł w końcu się wyrwać z domu i iść do ludzi co dla niego jest plusem :D
[...] + aero 20 min Dzisiaj trening normalnie zrobiony z rana, bo nie musiałem odsypiać, bo skończyłem pracę koło północy. Przyjechała wkvrwiona szefowa, i odesłała 3 osoby do domu, w tym mnie, bo jej się odcień moich spodni nie spodobał, za mało czerni w czerni było %-) A u dwóch innych koszule za mało eleganckie %-) Paranoja ale chuy tam, [...]
[...] +9x +10x + aero 15 min Trening z tych raczej słabszych. Zdecydowanie deficyt snu... Bramki spokojne ale długie, a wczoraj jeszcze urodziny siostry gdzie było popite, i do domu też wróciłem przed 2. Z rana dzisiaj nieprzytomny, zjadłem przedtreningowy i usnąłem, obudziłem się po 1,5h. Plecy z ogóle słabo poszły, bardzo słabe czucie. Drążek też [...]
nightingal: Wydaje mi się, że nie - jeśli już, to prędzej w wyciskaniu francuskim trzymam niepoprawnie, tak sobie teraz uświadomiłam, ale zwrócę na to uwagę. 13.01.16r., środa dzień 37. (26. dzień cyklu @) sen: 1: 8h płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z kalarepy, chyba woda z gotowania kalafiora mrożonego leki/suple: Euthyrox; Castagnus x2; [...]
[...] jak pisałem wczoraj, niestety nie mogę ćwiczyć. --- Rano nie było źle i postanowiłem pójść na zajęcia, ale później zaczęła puchnąć twarz po jednej stronie i jak wróciłem do domu to bolało już jak cholera, mimo że brałem przeciwbólowe, ale podobno to tylko dziś tak, jutro jjuż powinno ustępować, no mam nadzieję że tak będzie. Boli bardziej jak [...]
[...] nie może być w plecaku. Musi być przytroczona pod ręką. Pierwszy w tym roku 'deszcz instant'. Na horyzoncie grzmi i wali piorunami, a my idziemy drogą skracając trasę do domu, w przeciągu 2 sekund z nieba spada ściana wody. Samochody jadące obok dają po hamulcach. Ci z tyłu nie mają tyle czasu, drobna kolizja tuż obok mnie, idącego poboczem. [...]
Ktos wie jak tam wyniki juniorow? Chodzi mi ogolnie o Konradzika, bo mialem przyjemnsc mieszkac z nim w jednym domu w Anglii w zeszle wakacje ;) Oraz z innym kolesiem ktory tez stratowal, Rafalem z numerem 23 na scenie. Moge powiedziec, ze Konradzik juz wtedy powaznie myslal o startach i przygotowywal sie do nich. Tylko byl duzo wiekszy wtedy [...]
[...] na chwili obecnej niestety. Oczywiście trening zrobiłam jakimś cudem do końca, jednak przy każdej serii musiałam ze sobą walczyć by nie zawinąć się na pięcie i wrócić do domu. Do tego brak muzyki na siłowni powodował, że denerwowałam się 2 razy bardziej. Chyba się od Amber zaraziłam brakiem motywacji. Mam wrażenie, że wyglądam jakbym nie [...]
[...] z bólem gardła ale nie było jeszcze tak najgorzej więc spakowałam się i ruszyłam na trening NÓG na czczo. Pod koniec treningu czułam już, że COŚ jest nie tak. Wróciłam do domu caaaaała rozpalona. Mąż wyzdrowiał to teraz ja będę umierać. Masakra. Nie mogę dłużej przekładać odwiedzin u trenera bo potrzebne jest już wprowadzenie kolejnych zmian. [...]
[...] po treningu jem posiłek na siłowni, więc nie wychodzę bezposrednio po prysznicu do auta. Z dobre 10-15 min mam jeszcze przerwy między wyjściem z szatni a powrotem do domu. Mam nadzieję, że to też wpłynie pozytywne, bo nie trudno się załatwić jak rozgrzanym najpierw wskakujemy pod prysznic, a po chwili wybiegamy na zimne powietrze...niby [...]
[...] będę się cieszył po podpisaniu aktu notarialnego, mam nadzieję, że to będzie na dniach. Jest to pierwsza część mojego celu, do którego będę teraz uparcie dążył, wybudowania domu dla mojej Rodziny. Wszystko inne staje się z miejsca dużo mniej istotne. Jedzenie w weekend było jak zawsze smaczne :-D M.in ulubione pizze z najlepszej pizzerii w [...]
Nerka przy budowie domu ch**a da. XD No to masz sufity więcej niż ja. Ja licze ze jeszcze do wykończenia drugie tyle licze minimum, co włożyłem do tej pory. A resztę mam na patencie jak Ty tyle ze sam w to palców nie cisne. Dobra już nie spamujemy, Banan szykuj się bo dopiero zobaczysz co to jest budowa domu i ile nerwow to kosztuje %-) Zmieniony [...]
[...] niższych węglach 3,3g/kg - nie odczułem różnicy. Rano trening klatki poszedł, youtube mi zaszwankowało tylko, więc rozpiska z treningu wraz z filmami wieczorem, jak wrócę do domu. Wieczorem odbył sie kolejny tren, na którym Mawashi sprowadził mnie na ziemię, jesli chodzi o technikę wykonywanych przeze mnie ćwiczeń. Mam nadzieję, że uda mi się [...]
[...] 48kg było. Co do wyciągu dolnego to zrobiłem małą wariację tego ćwiczenia, elegancko czuć spięcię łopatek ! Powoli zbliżam się do końca testu, w niedzielę podsumowanie całości. Miałem imprezę świąteczną firmową, więc musiałem się lekko nayebać, a po powrocie do domu w nocy oszamałem parówki z serem Na końcowym wyniku raczej się to nie odbije
[...] zabezpieczymy właściwie. Kupimy psy ras nadających się do stróżowania. Kto w takim przypadku powinien się obawiać-złodziej, czy my? Jeżeli ktoś włamuje się do naszego domu musi się liczyć z konsekwencjami. I głupie jest tłumaczenie"on chciał tylko ukraść". Ja nie muszę tego wiedzieć. Dla mnie intruz napotakany w nocy równie [...]
Zgodnie z planem, o 21:00 poszedłem wybiegać "startowe" 5 min. Niedaleko domu mam idealne miejsce do biegania, bo droga jest długa i pokryta kostką brukową, auta praktycznie nie jeżdżą i jest to miejsce położone kawałek drogi od cywilizacji. ;) Może strzelę fotę następnym razem. Biegało się bardzo przyjemnie, ale niedosyt pozostał. W [...]
Cos Cie chyba trening zameczyl, bo wypisu nie widac. "Niedaleko domu mam idealne miejsce do biegania, bo droga jest długa i pokryta kostką brukową" -> Tak jak Jankiel- miejsce srednio idealne, stawy takie rzeczy odczuja. Sam biegam czesciowo po podobnej powieszchni, ale mysle, zeby sie przeniesc gdzie indziej. Jak kilka lat temu [...]
Dobra, po 12h wróciliśmy do domu :-D Zapowiadało się na słaby trening, bo podróż tak mnie zmuliła, że czułem się jak na jakimś kacu :-P Ale jak już zaczęliśmy, to poszło mega! Ćwiczyłem tylko z Damianem, cała reszta pompowała górę %-) Najlepszy trening od dawna, jednak porządny partner dużo daje. Siady obaj skończyliśmy na 8x165kg. O dziwo poszło [...]